Autor |
Wiadomość |
Benek |
Wysłany: Pią 16:44, 18 Maj 2007 Temat postu: |
|
Och och żałuję że mnie nie było... ;(;(;( tyle wrażeń... łeee |
|
|
Michał |
Wysłany: Śro 21:49, 16 Maj 2007 Temat postu: |
|
Tylko trochę turystycznej, ale za to powinieneś być mi wdzięczny. |
|
|
anach |
Wysłany: Wto 17:58, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
Ja cię powstrzymywałem żebyś nie robił tego podczas naszego korzystania z łajb, kiedy to nam były te krawaty potrzebne. Sprawdź jeszcze czy nie wyniosłeś przypadkiem naszego :] |
|
|
bogusia :) |
Wysłany: Wto 16:08, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
jesli chodzi o mnie.... to było po prostu super (pomijając kilka sytuacji) ale michal chyba musisz sobie odpuscic swoja ulubiona szante... dla swojego dobra... |
|
|
Michał |
Wysłany: Wto 14:07, 15 Maj 2007 Temat postu: |
|
No dobra, sorki za to, że tak późno. Z przyczyn technicznych(po prostu zapomniałem na forum wchodzić) nie mogłem się wypowiedzieć. Czyli tak: było fantastycznie, nauczyłem się 11 zwrotek Morskich Opowieści na pamięć, mam fajną pamiątkę(Łukasz, nie udało ci się powstrzymać mnie od pożyczenia krawatu)i dużo wspaniałych wspomnień. |
|
|
anach |
Wysłany: Nie 21:48, 13 Maj 2007 Temat postu: |
|
Nikt więcej nie wywiózł ze zlotu żadnych wrażeń? Może coś ciekawego się jednak według was wydarzyło :] |
|
|
Mateusz |
Wysłany: Czw 18:51, 10 Maj 2007 Temat postu: |
|
sory sory nasz napęd bosakowy był jak najbardziej dobry.... wszystko w nim funkcjonowało jak należy (a to dlatego że obsługiwałem go ja...)
Poza tym przez ten kanalik do Sztynortu płynęliśmy na pagajach (jednego prawie zgubiliśmy- ukłon w stronę Tomka)
Jak dla mnie noce mogłyby być dłuższe i cieplejsze ale "Morskich opowieści" nigdy za mało... poza tym "Biały miś" i "Na mazury" też miały duże powodzenie wśród załogi "Tajfuna" |
|
|
anach |
Wysłany: Śro 17:44, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Wy nawet przez kanał na pagajach byście nie przeszli Chyba, że ty byś pagajowała (linkę w końcu zerwałaś). Napędu może i próbowaliście użyć ale bosakowy był do niczego. |
|
|
Marian |
Wysłany: Śro 15:09, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Bogusia mogłaby wyzwolić swoja moc. Kumulowanie takiej ilości energii jest niezdrowe.
Pagaje i przez Niegocin, prawda Łukasz ?
A napęd na anach u nas też funkcjonował, mięliśmy dłuższy bosak |
|
|
anach |
Wysłany: Śro 10:51, 09 Maj 2007 Temat postu: |
|
Bogusię jako co? My skonstruowaliśmy napęd na anacha ale działał tylko na głębokości do nieco ponad 1m |
|
|
Marian |
Wysłany: Wto 22:57, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Bo Ty tej linki nie musiał używać tyle co ja żeby zapalić silnik...
A może zamiast silnika parę wioseł i Bogusię ...? |
|
|
anach |
Wysłany: Wto 22:50, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
Waszej łódce to i silnik z mocniejszą linką by sie przydał :] Marian za silna jest, nawet ja nie zerwałem linki Co do śpiewu to ja na jakiś czas mam dosyć "Morskich opowieści" w wykonaniu Michała. Poza tym chyba najlepiej bawiliśmy się na zlocie ... |
|
|
Marian |
Wysłany: Wto 21:56, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
eee spóźniłam się ...
czekam na komentarze pod artykułem
A swoją drogą jak Wam się podobało na Zlocie?
Ja zlot zapamiętam na pewno jako najbardziej rozśpiewaną imprezę tego sezonu Co jest jej ogromnym plusem oczywiście. Co do organizacji Zlotu, to mogliby się bardziej o pogodę postarać i noc trochę wydłużyć, co Wy na to?. A nasza łódka mogła by być następnym razem wyposażona w czajnik elektryczny
dzięki wszystkim za Zlot, bez Was to nie byłoby to samo ! |
|
|
anach |
Wysłany: Wto 18:02, 08 Maj 2007 Temat postu: XXIV Zlot HDW |
|
-> tu link <- Co o nas naskrobali za sprawą Mariana i twórczości Daniela. |
|
|